top of page

JAK POWIADAMIAĆ O ŚMIERCI

Jakiś czas temu stałam przed sytuacją, w której miałam powiedzieć mojej mamie, że tato nie żyje. Nie była to śmierć spodziewana. Tym trudniej było mi znaleźć słowa. Godzinę wcześniej, lekarz, który mi przekazywał tę informację, również, nie bardzo był przygotowany do takich rozmów.

Jesteśmy w czasie Wielkanocnym, w czasie, kiedy Chrystus zwyciężył śmierć i zmartwychwstał. Pomyślałam, że to bardzo dobry czas, by poruszyć ten trudny temat i dać Ci wiedzę, jak przekazać komuś informację o śmierci bliskiej mu osoby, w odpowiedni sposób.

Powiadomienie o śmierci jest przekazaniem wiadomości, której nikt nie chciałby otrzymać. Jesteśmy jak posłańcy złej nowiny.

Dlaczego to takie trudne?

  1. Taka sytuacja konfrontuje nas z naszą (lub osób, z którymi rozmawiamy) akceptacją nieuchronności cierpienia i śmierci. Oczywiście, że nikt z ludzi nie jest gotowy na śmierć, ale chodzi tu o to, czy przyjmujemy, jako element życia.

  2. Psycholog, psychoterapeuta Irvin Yalom (2008) uważa, że najbardziej obawiają się śmierci ci, którzy nie czują, że żyją pełnią życia, uświadomienie sobie kruchości naszego jestestwa, uruchamia w nas także pytania o to co osiągnęliśmy, zrealizowaliśmy i czy jesteśmy szczęśliwi

  3. Powiadamianie innych o śmierci konfrontuje nas też z możliwością śmierci naszych bliskich i naszej własnej.

  4. Przekazanie tej smutnej informacji zawsze wiąże się z bólem i cierpieniem osoby, którą powiadamiamy. Choćbyśmy szukali właściwych słów i byli jak najdelikatniejsi - zawsze napotkamy moment niedowierzania, rozpaczy, lęku, zaprzeczania, a czasem nawet oskarżania nas.

  5. Boimy się przekazywać trudne informacje, bo nigdy nie wiemy jak druga osoba zareaguje, jakie pytania nam zada.


Co jest kluczowe, w sytuacji, kiedy musimy powiedzieć komuś o śmierci osoby bliskiej:

  • Wchodząc do kogoś, rozbierz się, przywitaj, usiądź, poproś o chwilę uwagi, jeśli są w pobliżu osoby, które trzeba głębiej przygotować na taką informację (np dzieci), zapytaj czy możecie zostać chwilę sami, a następnie przygotuj rozmówcę mówiąc: "Mam dla Ciebie smutną wiadomość".

  • Przekazując wiadomość o śmierci, używaj prostych, krótkich, zrozumiałych zdań, np. "Twój mąż miał ciężki wypadek", oraz jednoznacznych, prostych sformułowań, np. "Zmarł na miejscu, nie cierpiał".

  • Daj czas (w milczeniu) na oswojenie się z informacją. Nawet jeśli ktoś zaleje cię potokiem pytań, nie odpowiadaj od razu, pozwól się "wygadać", "wykrzyczeć", "wypłakać". Pierwszy moment to zawsze faza SZKOKU i NIEDOWIERZANIA, najlepiej siedź w milczeniu, możesz tę osobę wziąć za rękę - to zależy od waszej relacji.

  • Warto być gotowym na wezwanie pogotowia ratunkowego. Jest to szczególnie istotne w przypadku osób starszych, chorych czy kobiet w ciąży.

  • Nie pozostawiaj osoby zawiadamianej samej.

  • Po pierwszym etapie - możesz zacząć odpowiadać na pojawiające się pytania dotyczące przyczyn śmierci (jeśli je znasz). Możesz też rozpocząć wsparcie - jeśli jesteś na to gotwa/y

  • NIGDY pocieszajmy w sposób zdawkowy. Nie używajmy wyrażeń typu: "Będzie dobrze", "Czas leczy rany", "Przecież możesz jeszcze urodzić kolejne dziecko".

  • Wykorzystać tzw. mechanizm wsparcia społecznego. Istnieją trzy kategorie tego wsparcia: instrumentalne, informacyjne oraz dowartościowanie. WSPARCIE INSTRUMENTALNE polega na udzielaniu bezpośredniej pomocy w praktycznym rozwiązywaniu problemów.

  • WSPARCIE INFORMACYJNE obejmuje udzielanie informacji i porad, co robić dalej.

  • WSPARCIE EMOCJONALNE (dowartościowanie). Można używać sformułowań typu "domyślam się, że to jest strasznie trudne dla Ciebie", "zdaję sobie sprawę, że nie spodziewałaś się takiej informacji, to musi strasznie boleć" i dać czas na wypowiedzenie uczuć drugiej stronie.

  • Warto nastawić się, na wysłuchanie wspomnień o zmarłym, co może zająć nawet do kilku godzin.

  • Gdyby obecni czynili wyrzuty osobie, którą powiadamiasz o śmierci jej bliskiego ("Gdybyś nie kazała mu tam jechać, nie zginąłby"), należy to zdecydowanie przerwać. Często sądy takie wypowiadane są pod wpływem emocji. Spory i wyrzuty są zapamiętywane jako krzywda i kładą się cieniem na dalszych kontaktach wewnątrz rodziny.


Reakcje na wiadomość

  • Najczęściej spotykaną reakcją jest płacz i smutek, myśli o osobistej i rodzinnej stracie. Obserwując to, należy wyrazić stosowne współczucie, zachowywać się empatycznie i z powagą oraz wzmacniać i podkreślać wagę więzi rodzinnych, sąsiedzkich i przyjacielskich.

  • Równie częste jest przeżywanie szoku - osoba powiadamiana nic nie mówi, widoczna jest utrata przez nią orientacji - automatycznie siada, wykonuje niepotrzebne, stereotypowe gesty, nie może zebrać myśli, dopytuje się o te same informacje, wydaje się, że ma trudności z usłyszeniem i zrozumieniem tej wiadomości. Najważniejsze jest wówczas, by dać takiej osobie czas na "przeżycie" i nakłaniać do rozmowy.

  • Są też osoby, które na wiadomość o śmierci kogoś bliskiego reagują zagubieniem i szukaniem pomocy u powiadamiających. Reakcja taka jest częsta u tych osób, u których zmarły współmałżonek dotychczas brał na siebie załatwianie wszystkich spraw urzędowych i zajmował się finansami rodzinnymi. Osoby takie proszą o pomoc w załatwianiu spraw związanych z pogrzebem, dopytują, w jaki sposób powinny teraz poradzić sobie z życiowymi trudnościami - jak np. regulowanie opłat za mieszkanie. Tu ważne jest jasne określenie co możesz a czego nie możesz zrobić i postawienie granicy, ale jednoczesne nie pozostawianie danej osoby bez pomocy.

  • Zupełnie przeciwną, spotykaną reakcją jest zachowywanie całkowitego opanowania w obliczu wiadomości o śmierci. Osoba powiadamiana świadomie opanowuje wówczas emocje, powstrzymuje łzy i ukrywa się pod maską spokoju. Powiadamiający powinni w takiej sytuacji obserwować osobę powiadamianą i spróbować rozstrzygnąć, czy jest to zwielokrotniona reakcja szoku, czy też program "Dam sobie radę sam/sama". Są osoby, które nie są w stanie rozpłakać się przed obcymi ludźmi i czekają na nasze wyjście, aby móc dać ujście swoim emocjom.

Powiadomienie o śmierci jest momentem, który zapoczątkowuje żałobę, a sposób przekazania informacji wpływa na dalsze przeżywanie smutku z powodu straty.


Psycholog Elżbieta Kübler-Ross opisała pięć etapów przeżywania żałoby.


ETAP 1 ZAPRZECZENIE: „To się nie dzieje”. „To nie może być prawda”.

To etap na którym zaprzeczamy temu co się stało. Niedowierzamy informacjom (zwłaszcza jeśli nie byliśmy bezpośrednimi światkami śmierci).

ETAP 2 ZŁOŚĆ: „Czemu to mnie spotkało"? , "To pewnie wina tego lekarza"!, "Jak on mógł mnie tak zostawić"?

Gdy już ktoś uświadomi sobie, że strata miała miejsce, może poczuć złość na samego

siebie lub na innych, a nawet na samego zmarłego. Może uważać, że zaistniała sytuacja jest niesprawiedliwa i zacząć winić o wszystko siebie lub innych.


ETAP 3 TARGOWANIE SIĘ: „Zrobię wszystko, by to odwrócić”. „Zacznę się więcej modlić, jeśli Bóg przywróci go do życia”. "Ja im pokażę., dowiodę swego"

Na etapie targowania, osoba może próbować zmienić lub opóźnić nieuchronną stratę, nawet jeśli to jest zupełnie nie racjonalne. Może także obsesyjnie szukać winnych, lub się obrażać (np. na Pana Boga)


Etap 4 DEPRESJA: „Jaki sens ma życie dalej”? „Po co mam iść do pracy”?

Na etapie depresji, osoba rozumie, że czasu nie da się cofnąć, ale wciąż trudno jej się pogodzić z tym co się stało. Może zacząć się izolować i spędzać więcej czasu samotnie płacząc i rozpaczając. Ten etap nie jest depresją z punktu widzenia jednostki chorobowej, ale jeśli nie nastąpi kolejny etap często przeradza się w depresję, którą trzeba leczyć.

Etap 5 AKCEPTACJA: „W końcu wszystko się ułoży”. "Jest mi smutno, ale trzeba żyć dalej", "Jakoś dam sobie radę sama"

W końcu nadchodzi akceptacja straty. Dana osoba rozumie sytuację na poziomie

logicznym i potrafi radzić sobie z emocjami w związku z zaistniałą sytuacją.


Możemy pomóc osobie w żałobie w uporaniu się ze stratą, z przejścia od etapu depresji do akceptacji proponując jej np. napisanie listu lub podzielenie się uczuciami.


1. W tej chwili, czuję…

2. Najbardziej smutno jest mi, gdy…

3. Po stracie, najbardziej tęsknię za…

4. Po stracie, niektóre rzeczy się zmieniły, ponieważ…

5. Gdy myślę o rodzinie, to czuję…

6. Gdybym utraconą osobę mógł zapytać o jedną rzecz, to byłoby to…

7. W utraconej osobie najbardziej lubiłem…

8. Utracona osoba nauczyła mnie…


Bibliografia

Lasogga F. (2001), Psychische Erste Hilfe beim Überbringen von Todesnachrichten (w:) "Erweiterung zum Kongressband Psyche und Berg".Sheridan C.L., Radmacher S.A. (1998), Psychologia zdrowia, Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia PTP.Yalom I.D. (2008), Patrząc w słońce. Jak przezwyciężyć grozę śmierci, Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia PTP.

 


11 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page